Pewien korespondent spytał, która forma jest poprawna: cartridge, kartrydż czy kartridż. Odpowiedziała mu sekretarz Rady:
[…] najnowsze słowniki ortograficzne (np. „Wielki słownik ortograficzny PWN” pod red. E. Polańskiego, Warszawa 2003) nie rejestrują interesującego Pana wyrazu – ani w wersji anglojęzycznej (cartridge), ani w spolszczonej (kartrydż, kartridż). Należy zaznaczyć, że słowo cartridge może wejść do naszego języka w dwóch postaciach – jako kartrydż i jako kartridż, z których niewątpliwie lepszą jest pierwsza – z „y” po „r” (tak jak bardziej utrwaloną formą jest brydż niż bridż, czyli zaadaptowany angielski bridge).
I cartridge, i kartrydż oraz kartridż można jednak uznać za poprawne. Wyrazy obcego pochodzenia przez pewien czas funkcjonują w polszczyźnie w formie nieprzyswojonej, czyli w takiej, w jakiej występują w języku, z którego się wywodzą. Z czasem jednak adaptują się do polskiego systemu i są zapisywane po polsku. Pozwala to na zachowanie trwałości systemu naszego języka oraz na sprawniejsze używanie słów pochodzenia obcego przez Polaków. Daje też użytkownikom polszczyzny poczucie bezpieczeństwa – posługując się wyrazami w formie spolszczonej, wiedzą oni, że ciągle używają języka polskiego; jeśliby wyrazy zapożyczone pozostawały ciągle w obcych formach, Polacy mieliby wrażenie, że mówią jakąś dziwną mieszanką polszczyzny i innych języków. Tak więc dziesiątki tysięcy słów, które polszczyzna przez wieki zapożyczała, prędzej czy później uległo spolszczeniu do tego stopnia, że zapomnieliśmy, że dzisiejsze biuro, kostium to dawne francuskie bureau, costume, a nasze cukier, rynek to niemieckie Zucker, Ring. Angielskie computer, compact, leader, meeting przekształciły się w komputer, kompakt, lider, mityng i dziś już formy nieprzyswojone (czyli anglojęzyczne) nie są używane.
Chciałoby się, żeby taki los spotkał też cartridge – żeby jak najszybciej przekształcił się w kartrydż, dlatego radzę posługiwać się spolszczoną formą tego słowa. Dzięki temu Pańska firma może przyczynić się do szybszego „uporządkowania” systemu naszego języka. To bowiem, która z form się przyjmie i jak szybko to nastąpi, w o wiele większym stopniu zależy od użytkowników języka niż od Rady Języka Polskiego. Zachęcamy więc do używania formy kartrydż.
2004 r.